Liczba wystawionych zwolnień lekarskich w województwie kujawsko-pomorskim zaczęła gwałtownie spadać. W maju spadła o 62 proc. w stosunku do marca i o 55 proc. w stosunku do kwietnia. Jedynie w marcu liczba osób na zwolnieniu znacznie wzrosła.
Tylko w marcu tego roku w całym kraju wpłynęły 3 mln elektronicznych zwolnień lekarskich z tytułu choroby własnej czy opieki nad dzieckiem lub nad innym członkiem rodziny. W podobnym okresie 2019 roku łączna liczba wystawionych wszystkich niezdolności do pracy wyniosła nie całe 2,3 mln. W samym województwie kujawsko-pomorskim w marcu tego roku ponad 128,6 tys. mieszkańców postanowiło skorzystać ze zwolnienia z pracy w związku z chorobą. W analogicznym okresie ubiegłego roku do placówek ZUS na Kujawach i Pomorzu wpłynęło prawie 84,1 tys. zwolnień.
Największy wzrost liczby zwolnień odnotowaliśmy w dwóch tygodniach marca od 9 do 15 i od 16 do 22 marca, wówczas do placówek ZUS na Kujawach i Pomorzu wpłynęło odpowiednio 32,4 tys. i 38,8 tys. zwolnień lekarskich. Z kolei od kwietnia do 24 maja liczba zwolnień lekarskich w poszczególnych tygodniach spadła i waha się w granicach od 16 tys. do 21 tys. zwolnień. O ile w marcu tego roku nastąpiło zwiększenie absencji chorobowej w stosunku do ubiegłego roku o 44,5 tys., to w kwietniu wzrosło już tylko o 4,7 tys. a w maju spadło o ponad 31,2 tys.- informuje Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS województwa kujawsko -pomorskiego.
Zmniejszyła się również liczba wniosków złożonych w ZUS o dodatkowy zasiłek opiekuńczy z powodu zamknięcia placówki, do której uczęszcza dziecko. Najwięcej wniosków wpłynęło do placówek ZUS w województwie kujawsko-pomorskim w kwietniu i maju. Było to odpowiednio 20,5 tys. i 15,5tys. wniosków. Natomiast do połowy czerwca w naszym regionie do ZUS wpłynęło 3,8 tys. wniosków o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. – dodaje rzeczniczka.