Zakład Ubezpieczeń Społecznych podsumował wyniki kontroli zwolnień lekarskich prowadzonych
w 2023 roku. Wskutek tego do ZUS-u wróciło niemal 177 mln zł, z czego 8,8 mln zł z województwa kujawsko-pomorskiego.
Tylko w ubiegłym roku w całym kraju Zakład Ubezpieczeń Społecznych skontrolował 461,2 tys. zwolnień lekarskich. To wzrost o 7,3 proc. w stosunku do 2022 roku. W ich następstwie zakwestionował 28,9 tys. świadczeń chorobowych na kwotę 29 mln 273 tys. zł – informuje Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Były to zarówno kontrole prawidłowości orzekania o niezdolności do pracy, czyli weryfikacja przez lekarza orzecznika ZUS-u czy osoba na zwolnieniu jest nadal chora, a zwolnienie zasadne, jak i kontrole ubezpieczonych co do prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy zgodnie z ich celem. Taką kontrolę wykorzystywania zwolnień mogą również przeprowadzić pracodawcy, którzy zgłaszają do ubezpieczenia chorobowego powyżej 20 ubezpieczonych – dodaje rzeczniczka.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma również obowiązek obniżyć wysokość świadczeń chorobowych do 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia po ustaniu tytułu do ubezpieczenia chorobowego. Z tego powodu w ubiegłym roku obniżono wypłaty o 147 mln 677 tys. zł. Niższe świadczenie otrzymało 96,5 tys. osób. Skutki finansowe kontroli w 2023 roku wyniosły łącznie 176 mln 953 tys. zł. Dla porównania w 2022 roku była to kwota 153 mln 362 tys. zł.
Wyniki kontroli zwolnień w Kujawsko-Pomorskiem
Na terenie województwa kujawsko-pomorskiego w 2023 roku dwa oddziały ZUS-u (bydgoski i toruński) przeprowadziły blisko 33,9 tys. kontroli zwolnień, czyli o 1,4 tys. więcej niż w 2022 roku. W efekcie wydano 1,5 tys. decyzji, a kwota wstrzymanych z tego tytułu świadczeń chorobowych wyniosła 1 mln 467 tys. zł. ZUS obniżył także wysokość świadczeń po ustaniu zatrudnienia na kwotę 7 mln 415 tys. zł. Dotyczyło to 3,2 tys. osób. W sumie na Kujawach i Pomorzu w ubiegłym roku wstrzymano lub obniżono świadczenia chorobowe na kwotę 8 mln 883 tys. zł. W 2022 roku łączna kwota cofniętych lub obniżonych świadczeń w regionie przekroczyła 8,1 mln zł.
Osoby, które niewłaściwie korzystają ze zwolnienia lekarskiego, muszą liczyć się z tym, że stracą prawo do świadczenia chorobowego za cały okres kontrolowanego zwolnienia. W takich sytuacjach ZUS wstrzymuje wypłatę świadczenia, a jeżeli zostało już wypłacone, nakazuje jego zwrot. Natomiast przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jeśli okaże się, że osoba sprawdzana przez lekarza orzecznika ZUS-u jest już zdrowa, to dochodzi do skrócenia zwolnienia lekarskiego. W takiej sytuacji ubezpieczony zachowuje prawo do świadczenia chorobowego tylko do dnia badania.
Na czym inspektorzy ZUS przyłapali osoby „chore” na zwolnieniu?
Pewien pan w trakcie świadczenia rehabilitacyjnego wykonywał prace remontowe budynku wielorodzinnego. Świadczenie było przyznane w związku ze schorzeniem kręgosłupa. Ubezpieczony, mimo, że był widziany przez osoby kontrolujące przy remontowanym budynku, zaprzeczał, że pracuje. ZUS nie dał wiary wyjaśnieniom i odmówił prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Inny pan w czasie zwolnienia lekarskiego wyjechał na jednodniową wycieczkę do Pragi i wstawił zdjęcia na portalu społecznościowym. Jeden z mieszkańców naszego regionu na zwolnieniu pomagał osobom trzecim w pracach budowlanych, inny przy organizacji imprez kulturalnych np. koncertów, festynów. Kolejny ubezpieczony, zamiast na zwolnieniu się leczyć, pracował jako DJ w klubie. Z kolei lekarz przebywający na zwolnieniu lekarskim z powodu konieczności sprawowania opieki nad chorym dzieckiem, wystawił zwolnienie lekarskie „na telefon” na prośbę członka rodziny dla osoby trzeciej.