Sezon grzewczy w pełni rozwinięty i niestety, pomimo informacji, jakie płyną ze środków masowego przekazu, oraz pomimo apeli, w dalszym ciągu zdarzają się przypadki pozbywania się odpadów niezgodnie z obowiązującymi przepisami.
Pozbywanie się odpadów poprzez ich spalanie jest wykroczeniem, za które strażnicy miejscy mogą nałożyć mandat karny do wysokości 500 zł. Najświeższymi przykładami są trzy interwencje podjęte przez Straż Miejską w dniach 6 i 7 listopada br.
Pierwsze dwie kontrole „eko-patrol” Straży Miejskiej zrealizował na terenach posesji usytuowanych przy ulicy Lisek. Właściciele nieruchomości w domowym palenisku oprócz zwykłego drewna, spalali deski meblowe, płyty paździerzowe, ramy okienne oraz panele podłogowe. W jednym przypadku piec dodatkowo rozpalany był za pomocą zwykłego oleju silnikowego.
Zbliżoną w swojej istocie interwencję zrealizował w dniu 07 listopada Patrol Interwencyjny Straży Miejskiej. W rejonie ulicy Wesołej niefrasobliwy mężczyzna w rozpalonym ognisku palił odpady komunalne, w tym plastikowe butelki. Wszyscy sprawcy zabronionego pozbywania się odpadów zostali ukarani wysokimi mandatami karnymi.
W bieżącym roku, za podobne wykroczenia, strażnicy miejscy łącznie nałożyli 36 mandatów karnych.